Witajcie!
Dzisiaj kolejny post z serii kulinarnej. Po lewej stronie bloga możecie zobaczyć moje noworoczne postanowienia. Jednym z nich jest ćwiczenie wraz z trenerką Ewą Chodakowską :) Nie chodzę na żadne jej zajęcia (chociaż bym mogła, bo odbywają się one w moim mieście - Warszawie), ale ćwiczę razem z jej płytami treningowymi. Kiedyś zrobię post o samych treningach i Ewie ;) Ale przechodząc do jedzonka! Ewa na swoim fan page'u na facebook'u umieściła zdjęcia swojego jadłospisu, przygotowanego specjalnie przez dietetyk. Postanowiłam jeden z tych przepisów wypróbować :)
Składniki:
Sałatka:
- 100 g dowolnej mieszanki sałat;
- pół kostki serka feta "light" (cała kostka 200 g);
- 150 g ugotowanego buraka.
Sos:
- łyżeczka miodu;
- łyżeczka oleju lnianego;
- pół płaskiej łyżeczki musztardy dijon;
- szczypta soli, pieprzu i bazylii.
Ja wybrałam mieszankę sałat: roszponka, frisee, escarola, cykoria radicchio. |
Przygotowanie:
Sałatę wsypać do miski, dodać startego na tarce buraka i pokrojoną w kostkę fetę. Wszystkie składniki sosu połączyć razem i podawać w oddzielnym naczyniu, do wymieszania tuż przed konsumpcją.
UWAGA: uważajcie z musztardą, bo ta odmiana jest baaardzo ostra!
SMACZNEGO!!!
Sałatka prosta i dosyć szybka w przygotowaniu. Najwięcej czasu schodzi się na ugotowaniu samego buraka (ok. 1,5 godziny). Mi bardzo smakowała, polecam wszystkim :)
A Wy macie swoje ulubione zdrowe i przy okazji smaczne dania?