wtorek, 15 stycznia 2013

Recenzja odżywki Garnier Ultra Doux awokado i masło karite

Witajcie kochane!
Dzisiaj typowo włosowy post - recenzja odżywki z olejkiem z awokado i masłem karite. Oczywiście naczytałam się o niej na wielu blogach, a więc postanowiłam sama wypróbować ją na swoich włosach ;)



Informacje od producenta:


Skład i jego analiza:

Aqua/Water
Cetearyl Alcohol - emolient chroniący włosy przed zbędną utratą wilgoci, nadaje elastyczność i miękkość.
Elaeis Guineensis Oil/Palm Oil - olej który nadaje naturalną konsystencję odżywce.
Behentrimonium Chloride - syntetyk aktywnie myjący włosy i skórę głowy; ułatwia rozczesywanie włosów.
Cl 15985/Yellow 6, Cl 19140/Yellow 5 - barwniki.
Stearamidopropyl Dimethylamine - poprawia strukturę włosów.
Chlohexidine Dihydrochloride - konserwant
Persea Gratissima Oil/Avocado Oil - olej
Citric Acid - konserwant
Butyrospermum Parkii Butter/Shea Butter - emolient, substancja aktywna
Hexyl Cinnamal - substancja zapachowa
Glycerin - humektant, środek rozpuszczający.
Parfum/Fragrance (Fil C39789/1) - środek zapachowy.

Zapach i konsystencja
Bardzo przyjemny i słodkawy zapach. Zostaje na włosach po spłukaniu odżywki. Konsystencja zwarta, prawie jak w maskach. Przy czym bardzo wydajna :)


Cena i dostępność
Ok. 6 zł/200 ml
Dostępna w każdym Rossmannie.


Jak zadziałała na moich włosach?
Ta odżywka to od dziś mój nowy KWC. Nałożyłam ją na umyte szamponem Babydream i wytarte w tetrową pieluszkę włosy. Trzymałam ją na włosach ok. 15 minut. Nie nakładałam żadnego czepka czy też nie owijałam włosów w ręcznik, czas mi na to nie pozwolił :D Już przy spłukiwaniu włosy były niesamowicie miękkie! Moje włosy nabierają po niej "naturalnych kształtów" :D czyli kręcą się, nie puszą i są przy tym gładkie, miękkie i nawilżone. Jak to kiedyś gdzieś przeczytałam "mokre w dotyku" :)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz