czwartek, 14 lutego 2013

Domowa maseczka z awokado

Witajcie!
Dzisiaj kolejny przepis na domową maseczkę, którą uwielbiam przyrządzać a potem wylegiwać się z nią :P Maseczka z awokado jest przeznaczona dla osób z suchą skórą, ja mam mieszaną, ale głównie suchą.


seefood-eatit.blogspot.com


Składniki:
- 1/4 obranego awokado
- żółtko jaja kurzego
- kilka kropel soku z cytryny
- mąka (opcjonalnie)*

Przygotowanie:
Awokado gnieciemy widelcem (albo łyżką, jeśli jest bardzo dojrzałe i miękkie). Dodajemy do niego roztrzepane żółtko i kilka kropel soku z cytryny. Całość mieszamy i maseczka jest gotowa do spożycia...ekhm! To znaczy do użycia! :P
Nakładamy oczywiście na oczyszczoną skórę twarzy i ewentualnie szyi i dekoltu ;)

*można dodać mąki do zagęszczenia, ale nie koniecznie jeśli maseczka jest już wystarczająco gęsta i nie spłynie nam z twarzy.


Jak działa?
Na mojej skórze naprawdę zadziałała bardzo nawilżająco. Trzymałam ją na skórze ok. 25 minut i efekty jak dla mnie były niesamowite! Cera była nawilżona i miękka w dotyku. Po godzinie od zmycia maseczki dostałam jednak mega wypieków na policzkach. Nie jestem uczulona na awokado, ale może zaszła jakaś reakcja alergiczna? Nie było potem jednak żadnych krostek, więc zakładam, że może skóra została po prostu dogłębnie nawilżona co spowodowało rumieńce ;)


Moja miseczka z bambim <3


Sam wygląd maseczki może nie jest zachęcający, ale mimo to szczerze ją polecam :) Jeśli zostanie wam nadmiar, warto ją wstawić do lodówki i zużyć w przeciągu 2-3 dni.




2 komentarze:

  1. Nie ma to jak maseczki własnej roboty ;)

    Pozdrawiam i zapraszam do wzięcia udziału w moim konkursie
    http://crazyworld1000.blogspot.com/2013/02/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  2. dziś będę robić maseczkę z awokado z tym, że na włosy :)

    OdpowiedzUsuń